Komentarze (0)
Hej!
Dzisiaj opowiem wam o psach, które nie zawahają się przed żadną aktywnością. To urodzeni sportowcy. Nie wy będziecie je wyprowadząć, ale one was. Dodatkowo, chciałam wam coś wyjaśnić. Po pierwsze, zapomniałam o gończym polskim. A po drugie nie mogłam jakoś przyporządkować akity do żadnej z tych grup. Napiszę, więc o niej osobny artykuł. To tyle. Nie przedłużając: Zaczynajmy!
Jack Russel Terier
To mały, ale za to długo żyjący pies. Jest pełen energii. Można powiedzieć, że ona go wręcz rozsadza. Uwielbia zabawę, ale i czułości. Mimo to nie liczcie, że kiedykolwiek bedzie spokojny. Jest barzdo inteligentny, ale też niezależny. Wszysto zrozumie, ale jeśli nie będzie czegoś chciał zrobić to nie zrobi. Miłośnicy ciszy; ostrzegam! On stale szczeka! Nie liczcie, że zaprzyjaźni się z waszymi psami! Dodatkowo, nie odpowiada mu życie w mieście. Wymieniłam wszystkie jego wady, a cała reszta to zalety. Muszę wam wyznac, ze kocham tę rasę. Jego cena wynosi ok. 3000 złotych.
Corgi
To piękne, średniej wielkości pies. Jest mega czuły. Tak jak jack russel terier jest bardzo inteligentny, ale w przeciwieństwie do niego łatwo się uczy. Jest ogrooooomnym łakomczuchem, ale nie ma skłonności do tycia, ponieważ przez swoją niespożytą energię szybko spala posiłki. Coorgi jest dość nieufny wobec obcych i trzeba go do nich przyzwyczajać. Nie zostawiajcie go na długo samego. Dlaczego? Dla bezpieczeństwa waszych mebli i jego zdrowia psychicznego. Teraz taka anegdotka. Kiedy byłam mniejsza ktoś spytał mnie jak wygląda corgi. Ja odpowiedziałam : "Jak grubsza wersja jamnika". Mimo, że bardzo lubię psy tej rasy, nadal śmieszy mnie ich wygląd. Ich cena wynosi ok. 4500 złotych.
Husky
To jeden z moich ulubionych psów pod względem wyglądu. Zwłaszcza jego oczy. Mają w sobie ten czar... Ale, ale co ja plotę. Nie czas tu na romantyzm! Przecież was interesują też fakty! Husky żyją około 11 lat. Uwielbiają zabawę i sport, więc wymagają sporo uwagi. Może warto zainwestować w sanie? 😉 Tak najłatwiej. No, bo przecież, jeśli potrafi pociągnąć sanie to co z człowiekiem na spacerze? No, cóż marny jego los jeśli husky dojrzy zająca. Myślę, że w sumie lepiej miec drugiego takiego psa. Tylko nie przowadzić ich a jednej rozdwojonej smyczy. Niezbyt nadaje się dla dzieci. Nie lubi przytulania, a zdenerwowany reaguje agresją. Ma dość ciężki charakter. Jego cena wynosi około 5000.
Dalmatyńczyk
Oglądaliście kiedyś "Psi patrol?"? Tam występował taki fajny dalmatyńczyk, Marshal. Nie był moim ulubieńcem, ale zawsze dzięki niemu śmiałam sie do łez. Prawdziwe dalmatyńczyki nie są niezdarne. Ale oczywiście można śmiać się dzięki nim do łez. Żyją dość krótko, czyli około 10 lat. Uwielbiają zabawę i ruch. Sa inteligentne, ale trudno je czegokolwiek nauczyć. Nadają się na stróża, bo nie ufają obcym i są bardzo szczekliwe. Dalmatyńczyki absolutnie NIE MOGĄ żyć z innymi psami. Te poczciwe, cętkowane "słodziaki" wolą towarzystwo człowieka. Kosztują około 3000 złotych.
Chart
Żyje około 12 lat. Nie lubi pieszczot ani zabawy. Rekompensuje to jego inteligencja. Nie potrzebuje zbyt dużo towarzystwa człlowieka. Jest nieufnie nastawiony do obcych, a niektóre osobniki mogą być w stosunku do nich agresywne. Prawdopodobnie ucieknie wiele razy. Niezbyt pozytywnie go opisuję, prawda? Ale jego zaleta jest piękność. Wygląda obłędnie.
Gończy polski
Moi dziadkowie mieli kiedyś gończego. Nazywał się Debet. Pamiętam doskonale, że był arogancki, szczekliwy, zlośliwy, a przy tym kochany jedyny, najmilszy, najcudowniejszy i najpiękniejszy na świecie. To zdjecie, które wysyłam jest jego zdjęciem. Uwielbiał biegać za piłką, mógł tak godzinami. Nigdy sie nie męczył. Ale ręka rzucającego, tak. W końcu kupiono specjalne uchwyt. To załatwiło sprawę. Pływał idealnie. Za piłka oczywiście. Piłka dla niego była jak relikwia. Był typowym samcem alfa. Zawsze cciał wdac się w bitki z innymi psami. Na starość tolerował właściwie tylko Rudą. Pochłaniał jedzenie w mgnienu oka. Dla niego mógł zrobic wszystko (oprócz pozbycia się piłki). To tylko skrót, ale taki opis właściwie charakteryzuje całą rasę. Mam do niej sentyment.
I jak? Podobał wam się artykuł? Mam nadzieję. Cekam na komentarze od was. A może macie jakąs sugestię co do kolejnych tematów. Piszcie śmiało.
Pa
Akari